Balaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaanga!

*zaczyna Łiski in de dżar Metaliki, teraz na linijce*

*grając na rurze usiłuje drzeć się*

*Załamana tym, że nie może grać butetelką wali widelcem w rurę.
*Pyta, kto wymyślił jej taki nick.

*w przerwch w krzyczeniu mówi Chmurelczniczce w masłach, że nie wie, nikotaż jest fajny*

*wystukuje morsem, że to wcale, nikotaż to wcale nie ja, nikotaż nie, naprawdę! ani trochę! i w ogóle, udaje ze się zna*

*biega w kółko udając kurę*
*'wszystko przez chlastanie miensem po twarzy'*

*oznajmia że że ten nick też jej się podoba i też chciałaby być w masłach*

*robi rasta dym*

*mówi, że chwilowo opuszcza balangę i wróci 11 sierpnia*
*daje wszystkim bu$ke na pożegnanie*

*pyta, czy ktoś jeszcze chce byc w masłach*

*cieszy się, że jest w masłach*

*zapuszcza Beiruta*

*również prosi o zmaślenie*
*usłyszawszy Beiruta zaczyna piszczeć*

*podnieca się nowym nickiem*

*beirutuje się*

*Też chce mieć coś wspólnego z masłem*
*pada z nóg*

*Pyta co taki zastódżudżu na forum?

*próbuje wstać*
*mówi, że towarzycho się popiło*

*rasta dym nr 2*

Mówi, ze dzisiaj przyjdzie do niej babcia.
Bu.

*Bawi się rasta dymem nr.2*
*krzyczy, że chce więcej Beiruta!*

*mówi że owszem, może zapuścić jeszcze Beiruta, nikotaż łapy precz od Zacha*

*rasta dym nr. 3*

*pyta, czy jest coś do zjedzenia.