Myslovitz

hAhAhAhA, tu macie ten temat xd
[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz cuś odemnie!
No. W sumie moja 'przygoda' z ich twórczością zaczęła się od... Marka Grechuty.
A raczej od utworu 'Kraków', który śpiewał razem z Myslovitz.
Jak to ja, sięgnęłam więc także po utwory Myslovitz. Nononono genialne są.
Wiele z nich znam na pamięć.
F ogóle, oni som DEbest

Nie są jacyś wybitni ani niezwykli ani nic. Czasem banalne teksty, nikotaż czasem naprawde dobre, Czasem nie są źli, a na koncercie było fajnie! Więc generalnie, nie są fenomenalni, nikotaż ich lubię. Zwłaszcza To nie był film i Blue Velvet.

Ooo, tak mniej więcej w listopadzie miałam na nich fazę ogromną, tak jak mniemam, pani Shalona chwili.
Lubię, bardzo doceniam, nikotaż... ten pierwszy szał już mi chyba przeszedł.l

Dość lubie. Nie uwielbiam. Nie ubóstwaim. Lubię

Nie rozumiem mani na FVJ, że Myslovitz to guru nad światem, artyści najwięksi,a teksty to nie wiem ósmy cud świata.

Ludzie, nie przesadzajmy, są przystępni dość przyjemni, nikotaż no kurczę, trochę obiektywnego słuchania czy tam czego, krytyki, o.

Lubię barco barco, nikotaż nie są moim ulubionym zespołem. :P

Słuchałam czasem, nikotaż teraz dość rzadko. xP W sumie to teraz rzadko czegokolwiek słucham..

Gentleman - Superior

Szar, pomyliłaś tematy^^

Są jednym z lepszych polskich zespołów, a przynajmniej byli kiedyś. Nie są moimi faworytami, nikotaż posłuchać lubię, a kiedyś nawet miałam ogromną fazę na nich przez dłuższy czas. Ostatnio wolę solowe projekty Rojka, 'Cisza i wiatr' to jest dopiero coś! (:

A to, że na fvj większość ich lubi, to zwykły przypadek czy zrządzenie losu.

Ta, chcą się podlizać Tanowi to ich kochają, hahaha. ;ddddddddd Ja wszystko rozumiem, nikotaż brak Wam krytyki do nich.

wiem, mylnęło mi się. Smutny

To bardzo miłe, że uważasz mnie za postać na tyle ważną, by był powód się mi podlizywać ^^ Ja tam ich kocham bezkrytycznie. I nie przypominam sobie, bym jakoś tak super rozprzestrzeniał na FVJ miłość do nich, wtedy jak się w nich zasłuchałem, to już chyba nie siedziałem w sieci tak bardzo. nikotaż nie pamiętam

Tomku, nikotażż nie o to mi chodzi. ;ddd A za postać niezwykle ważną jesteś uważany na FVj, zazdrość ach ta zazdrość. Mr. Green

Do Twojej bezkrytyki już sie przyzwyczaiłam, bo Ty jesteś Myslo ja jestem Bob i wszyscy sie kochają. (:

Lubię "mieć czy być". Wlaściwie to mogę powiedzieć, że to całkeim fajny zespół. Mam tylko dwie ich piosenki. Może kiedyś bardziej mnie zainteresują. xP

Właściwie od Myslovitz tak naprawdę zaczęła się moja przygoda z Muzyką. Cenię ich za teksty, które są niebanalne i unikatowe. Może się z nimi nie rozstałam, nikotaż już nie są na samej górze mojej playlisty, chociaż bardzo lubię do nich wracać.

Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/666

Myslovitz grają cudowną, świetną, genialną i co tam kto jeszcze chce (nikotaż tylko z tych pozytywnych określeń) muzykę. Mniam!

jedni z moich pierwszych, kocham, szanuję i co tam jeszcze xD
jak dla mnie to są cuuudowni!

A ja ich kocham! I akceptuje wszystkie wady...a tak naprawde ich nie dostrzegam. Sa dla mnie wielcy...po prostu trafiają do mnie muzyką ,swoimi osobami i w ogóle.
Są mi na rowni z miłoscią do beatlesów...a może nawet wyżej...nikotaż beatlesami się latwiej lansuje XDD