Autor Wiadomość
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Czw 17:20, 20 Lis 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza i oszalał, mimo że truskawki zdrożały ponad
Diabolo Maślano
PostWysłany: Czw 17:10, 11 Wrz 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza i oszalał, mimo że truskawki zdrożały
Szturm!
PostWysłany: Wto 19:37, 09 Wrz 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza i oszalał, mimo że truskawki
Lady Margolotta W Masłach
PostWysłany: Wto 17:50, 09 Wrz 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza i oszalał, mimo że
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Wto 16:28, 09 Wrz 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza i oszalał, mimo
Diabolo Maślano
PostWysłany: Sob 20:53, 23 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza i oszalał
Jedyna!
PostWysłany: Sob 13:15, 23 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza i
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Sob 17:13, 16 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał arbuza
Diabolo Maślano
PostWysłany: Pią 21:05, 15 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki. Dostał
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Pią 10:58, 15 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki krakowianki.
Lady Margolotta W Masłach
PostWysłany: Czw 21:33, 14 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej ciotki
Pink.Berry
PostWysłany: Czw 13:15, 14 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla ciężkostrawnej
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Śro 20:11, 13 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary dla
Pink.Berry
PostWysłany: Wto 23:23, 12 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o dary
Zmaślony Rabarbar
PostWysłany: Wto 20:12, 12 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił o
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Wto 16:49, 12 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc poprosił
Zmaślony Rabarbar
PostWysłany: Wto 16:20, 12 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać, więc
Diabolo Maślano
PostWysłany: Pon 22:15, 11 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk pchać
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Pon 18:36, 11 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie koszyk
Lady Margolotta W Masłach
PostWysłany: Pon 13:03, 11 Sie 2008    Temat postu:

W Gdańsku była Makowa i weszła z ulicy do tramwaju, który odjeżdżał do Stogów, żeby dojechać do Kurowa. W Kurowie miała kuzynkę, bardzo grubą. Mieszkała z wujkiem, tak do niej podobnym, aż ludzie stwierdzili, iż są bliźniakami. Wtedy Makowa tak się zdenerwowała,że usnęła. Nagle pojawiła się gazeta wyborcza. Makowa walnęła konia w grzbiet. Koń zaśpiewał znaną kolędę i dał Makowej kopa nikotaż niecelnie. Nagle koń uciekł przed wujkiem Bonifacym bo przypomniał sobie że nie kupił biletu, a stwierdził że wojna jest fajna. Przybył pewien żołnierz zwany Młotkowrurowalem i narysował wujkowi plan podziemi Wrocławia. Wujaszek nie zrozumiał jak dojechac do Wrocławia,więc poszedł do Tesco, aby zapytać o cenę skarpet wełnianych z promocji. Pani Sprzedawczyni odparła zdziwiona wielce,że skarpety mają promocję. Wujek pomyślał, że ciężko będzie

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group