Autor Wiadomość
ogUr
PostWysłany: Pon 18:56, 16 Cze 2008    Temat postu:

Fuj. Butów balerinków nie noszę, legginsy na wf-ie czasem, nikotaż spodnie w hawajskie kwiatki są bardziej czelo^^. Zdecydowane NIE. Tak to wszyscy noszą. a ja nie mogę być jak wszyscy.
Diabolo Maślano
PostWysłany: Nie 14:03, 08 Cze 2008    Temat postu:

Przyzwyczajaj się. To przynajmniej nie brokuły xD , jak to kiedyś bywało
lejdi of destrukszyn
PostWysłany: Sob 20:44, 07 Cze 2008    Temat postu:

Co jest do cholery z tymi arbuzami?
Chmurelniczka w masłach.
PostWysłany: Sob 16:14, 07 Cze 2008    Temat postu:

Balerinki- tak, byle nie w czachy i kropki.
legginsy- tak, jeśli są założone z klasą.
Wczoraj widziałam dwie kobitki ciekawie ubrane xP
Kandydatka nr 1
Lat: 26
Wygląd: platynowe blond włosy, różowe powieki, rzęsy do sufitu, wysoka, nikotaż miała duży tyłek.
Ubiór: krótka mini z ciemnego dzinsu- ledwo przykrywająca tyłek, baleriny w białe kropki rozmiar 42, legginsy do kostek, jakaś złota torebka, okularu na pół ryja.
Kandydatka nr 2
Lat: 12-15
Wygląd: rude, kręcone sprężynki. bluzka bez ramion w czarno-białe paseczki, czarna spódnica z materiału do kolan i uwaga! leginsy czarne, długie do kostek z dwoma wieeelkimi białymi czaszkami, które miały serduszka zamiast oczu, zielona sweterobluza na długi rękaw przewiązana w pasie, stopy bez skarpetek, srebrne japonki.


Totalny kicz i bezguście.
Szarą
PostWysłany: Śro 9:05, 29 Sie 2007    Temat postu:

Ogólnie nic nie mam do tego jak kto się ubiera, nikotaż zazwyczaj te wszystkie panny, nie patrzą czy wyglądają w tym stroju dobrze, tylko spoglądają na to, że koleżanka tak się nosi i u niej to jako tako wygląda. Czyli najgorsze co może być, brak poczucia indywidualizmu, własnego stylu. Jeśli widzi się kolejną już dziewczynę w takim samym projekcie to można ześwirować.
nikotaż zazwyczaj te dziewczęta są okazem chodzącego bezguścia, fu.
kompletnie nie umieją połączyć ze sobą elementów, kompletnie nic nie jest spójne.
Lady Margolotta W Masłach
PostWysłany: Śro 12:57, 15 Sie 2007    Temat postu:

w czachy są fuj. ja mam takie fajne w brązowo białe paski. Ładne są.
Zmaślony Rabarbar
PostWysłany: Śro 11:02, 15 Sie 2007    Temat postu:

Na koloniach to było od fulla dziewczyn w mini i legginsach. Brrr...
A balerinki są fajne. Byle nie w czachy ^^'.
Citó
PostWysłany: Pon 17:41, 13 Sie 2007    Temat postu:

Nie, nie, nie. Balerinki rzeczywiście jakoś ujdą, nikotaż leginnsy są fuj.
Lady Margolotta W Masłach
PostWysłany: Sob 12:15, 11 Sie 2007    Temat postu:

fuuuuj


mi się nie podoba. Jeszcze same balerinki ujdą, nikotaż legginsy są po prostu fe. nie lubię.

i dżudżuÓsh xDDD
Sinsemilla
PostWysłany: Sob 9:18, 11 Sie 2007    Temat postu:

A ja szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko. Czasami ładnie to wygląda.
Wielki N
PostWysłany: Pią 21:11, 10 Sie 2007    Temat postu:

Takie kompleciki nosi wiele z dziewczyn z mojej byłej klasy . A ja zawsze komentuje to jako obcisłe kalesonki dla dziewczyn. Nie stanowcze dla tego.
lejdi of destrukszyn
PostWysłany: Pią 20:58, 10 Sie 2007    Temat postu:

Jeszcze mini i okulary na całą gębę. Oł jee.
FÓdżudżu!
Szturm!
PostWysłany: Pią 15:05, 10 Sie 2007    Temat postu:

Nie podobaja mi się ani legginsy, ani baleriny. A jedno z drugim - ble. Po prostu.
Szarą
PostWysłany: Pią 14:57, 10 Sie 2007    Temat postu: Legginsy + balerinki

Ostatnio zauważyłam, że w mojej szkole wiele nastolatek powiela projekt balerinki + legginsy i tak paradują po szkolnych korytarzach. Podoba Wam się takie połączenie? Co ogólnie myślicie na temat tzw. butów balerinek i legginsów, które niedawno powróciły z lat '80 i zakładane są wraz z spódniczką mini. A może same się tak nosicie?

Przedstawię Wam artykuł o tej modzie pochodzący z serwisu http://kobieta.wp.pl/


Trochę historii


Legginsy czyli obcisłe spodnie – rajstopy noszone były pod odzieniem wierzchnim niemal od zawsze i przez obie płcie z równym powodzeniem, głównie dla ochrony przed zimnem. Przez wieki zatem pozostawały one w ukryciu, aż przyszedł czas, aby i je wydobyć z mroku i po prostu docenić.

W erze rozkwitu aerobiku (lata 80 XX wieku) szczególnie legginsy z dodatkiem lycry, błyszczące i wielu kolorach zyskały sobie ogromne rzesze zwolenniczek. Inni sportowcy szybko zaadaptowali ten odmłodzony wynalazek. Poczucie komfortu jakie dają legginsy sprawiło, że szybko stały się one elementem codziennego ubioru, a nie tylko akcesorium sportowym. Najmodniejsze obecnie to te wykonane z bawełny, z niewielkim dodatkiem lycry i nylonu.


Jak nosić?

Jak nosić getry dziś? Na pewno z odrobiną nonszalancji i gracją, czyniąc je raczej dodatkiem do stroju, a nie główną jego częścią. Latem najmodniejsza długość to capri, czyli trzy czwarte, a kolor to nieśmiertelna, wyszczuplająca czerń. Takie getry najlepiej połączyć z jeansową spódniczką mini lub z szortami, do tego obowiązkowo baleriny na płaskiej podeszwie, ewentualnie koturny. Zasada o której należy pamiętać – obcisły dół, luźna góra. Zatem mając na sobie legginsy nie wciskaj się w zbyt przylegający do ciała top, czy body. Postaw na tunikę, lub lekko rozciągnięty cardigan. Wersja jesienna jest równie prosta: długość capri zamieniamy na do kostki, baleriny na kowbojki.

Jeśli masz ochotę na coś bardziej szalonego, pstrokate getry wydają się być słusznym rozwiązaniem. Na rynku dostępny jest cały przekródżudżu począwszy od tych w kolorze soczystej zieleni, poprzez różnego rodzaju paski i prążki, a zakończywszy na bardziej wyrafinowanych wzorach, chociażby w panterkę. Prawdziwym hitem w USA okazały się getry drukowane w króliczki i kucyki zdobione dodatkowo cyrkonami. Noszą je już wszystkie gwiazdy i na próżno szukać ich w sklepach – sprzedały się jak ciepłe bułeczki. Uwaga, getry we wzorki są raczej dla dziewczyn o zgrabnych, szczupłych nogach. Natomiast legginsy czarne, czy granatowe ukryją wszelkie niedoskonałości figury.

Legginsy na dobre rozgościły się wśród ostatnich trendów i nic nie zapowiada tego, że z mody wkrótce wyjdą. Każda szanująca się fashion victim ma już takie na swojej półce, a zatem jeśli jeszcze ich nie masz najwyższa pora nadrobić zaległości!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group