Autor Wiadomość
Diabolo Maślano
PostWysłany: Nie 21:14, 16 Mar 2008    Temat postu:

Ja? Cóż. Jeśli chodzi o wygląd to jest bardzooooooooo niska. Jesli chodzi o charakterek, który jest szatański ( \m/ ) i intęligĘcję to jest baaardzo wysoka
yellow red weed
PostWysłany: Nie 20:55, 16 Mar 2008    Temat postu:

Doskonale wiem jaka jestem, nikotaż polubiłam wszystkie wady i uważam, że jestem zajebista. Czasami aż za bardzo, nikotaż to tylko czasami.
Ziutuch
PostWysłany: Śro 14:37, 29 Sie 2007    Temat postu:

Moja samoocena jest pomiędzy dobrą a zło bo czasem mam tak że myślę że jestem ladna a drugiego dnia to już myśł\le że brzydula
Szarą
PostWysłany: Śro 8:59, 29 Sie 2007    Temat postu:

Moja samoocena ogólnie jest dość niska. Pod względem wyglądu sięga dna, a pod względem charakteru jest wyższa. Tak właściwie, to myślę, że jestem wartościową osobą, która na tym świecie zostawi więcej za sobą dobrych rzeczy niż złych. (; Pomijając złeee wady, uważam, że jestem fajna. xd
Droczka
PostWysłany: Wto 20:55, 28 Sie 2007    Temat postu:

Ogólnie nie jest źle, choć czasem miewam sytuacje krytyczne w, ktorych mam siebie dosyć.Najprawdopodobniej jest to spowodowane dojrzewaniem czyli wahaniem nastrojów.Czasem potrzebuje porządnego kopa w tyłek, aby przestać się sobą i wszystkim zamartwiać.Nie jestem beznadziejna,coś tam już kumam i staram się doskonalić w każdej dziedzinie i być nastawiona pozytywnie do siebie i otoczenia (:
Wielki N
PostWysłany: Pią 20:30, 17 Sie 2007    Temat postu:

Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa(...)aaardzo wysoka!
Zmaślony Rabarbar
PostWysłany: Śro 11:53, 15 Sie 2007    Temat postu:

Nie żebym ja była jakaś strasznie zakompleksiona, nikotaż... Niby nic do siebie nie mam, nikotaż często myślę, że jestem nic nie warta Confused . I coś mi się wydaje, że inni też tak myślą. Jakoś się nikomu nie spieszy, żeby mnie poznać. Chociaż, szczerze mówiąc, nie dziwię się. Zawsze, jak kogoś poznam, to prawie nic nie mówię. No, chyba, że się mnie zapytają...
Szarą
PostWysłany: Pią 14:54, 10 Sie 2007    Temat postu: Samoocena

No właśnie, jak to jest z Waszą własną oceną siebie? Bliżej Wam do samokrytycyzmu i wiecznego nie zadowolenia ze swojej kalafiora, a słowo kompleks jest Wam dobrze już znane czy może wręcz do narcyzmu, częstego samozachwytu?

Jak to jest z tą naszą samooceną, która właściwie jest bardzo ważna. Mruga Wysoka samoocena może nas zgubić do tego stopnia, że ludzie będą nas postrzegać jako zadufanego w sobie snoba. Z niską bardzo trudno jest nawiązywać nowe znajomości. Wszystko trzeba odpowiednio zbalansować, tylko czy potrafimy? Wesoly Jak to jest z Wami?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group